wtorek, 11 maja 2010

Świt nad Cięzkowicami

W ostatni poniedziałek wracałam z weekendu z Gorlice do Krakowa. Autobus wyrusza o godzinie 5.30 z Gorlice. Po ok pół godzinie jechałam już szczytami górek w Ciężkowicach. Moim oczom ukazał się niesamowity widok. Całe doliny były skąpane w gęstej mgle! Widać było tylko czubki najwyższych drzew i szczyty gór! Dla mnie widok niesamowity! Na pewno nie może się to równać z widokami w wysokich górach, albo z wspomnieniami znad morza kiedy spędzamy Wakacje w Bułgarii. Mimo wszystko ja jestem zachwycona, i tym którzy lubią rano wstawać polecam taką wyprawę w okolice Ciężkowic!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz